MSA-0011 S Gundam
Frakcja: Earth Federation
Pilot:ALICE/Ryu Roots, Tex West, Shin Crypt
MSA-0011 S Gundam, to istna latająca forteca, ogromny, masywny, a przy tym niezwykle zwrotny MS, był rozwijany w tym samym czasie co ZZ Gundam, ale pomimo pewnych podobieństw cechuje go inna filozofia projektowania. S Gundam dzięki swojemu opancerzeniu potrafi przyjąć ogromną wręcz ilość trafień, samemu będąc przy tym niezwykle niebezpiecznym graczem. Jednak to nie uzbrojenie, osiągi czy pancerz są najważniejsze w tej maszynie, jest nim system Advanced Logistic and Inconsequence Cognizing Equipment, w skrócie ALICE, została ona zaprojektowana przez matkę pilota oblatywacza - Ryu Rootsa. Miała pełnić rolę jednocześnie matki i ukochanej dbającą o pilota S Gundama. ALICE uczyła się i rozwijała poprzez wydarzenia związane z działaniami Task Force Alpha i gdy Ryu znajdował się w niebezpieczeństwie często sama przejmowała kotrole nad MSem, pod koniec walk z ND, Alicja uzyskała samoswiadomość.
No, she had evolved into a goddess, whose gender and age were not discriminated, and who nothing could restrict.
Indeed, like the goddess “Valkyrie," which led warriors to the netherworld, she was the merciful goddess of Heaven"
Tuż przed rozpoczęciem
ALICE władczyni śrubek...
Ręce
Ręce
Ilość części jest porażająca, do tego zawsze denerwujące śruby i naklejki. Składać trzeba było ostrożnie, a przy tym zawsze dobrze oczyszczać każdą część aby transformacja przebiegła bezproblemowo. Zatem trzeba było się pilnować i wstrzymywać oddech przy każdej kolejnej części.
Nogi
Znów masa części... dlatego rozbiłem całą budowę na 2 -3 dni, bo ilość małych części i ruchomych elementów jest sporo, a przecież chce mieć w pełni sprawny model? Prawda. Budowa szła mi bez problemowo, ale bardzo powoli, wszystko starannie oczyszczane i łączone. Nogi po zbudowaniu są bardzo sztywne i stabilne, co cieszy patrząc jaką masę będą musiały dźwigać.
Korpus
Znowu masa małych części, ale nie było żadnych śrub i składało się przyjemnie, może dlatego, że obyło się bez żadnych problemów i nie musiałem rozbierać żadnych elementów, aby poprawić jakiś błąd.
Głowa
Głowa była o dziwo najgorszym i najbardziej upierdliwym elementem całej budowy, problemem był pióropusz, który za chiny nie chciał zostać na miejscu i przy próbach połączenia z głową co chwilę wypadał i nie mogłem z tym sobie dać rady. Nawet rozważałem użycie kleju, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze i głowa spokojnie może uczestniczyć w transformacji. Można tutaj zobaczyć ALICE w postaci tego kręgu za pióropuszem.
Core Fightery
W zestawie są dwa Core Fightery, które reprezentują jeden. Tutaj mamy już przetransformowany gotowy do przyłączenia wszystkich części składowych dzięki czemu MS jest bardziej stabilny, bo ma mniej ruchomych części. Na drugim zdjęciu można dojrzeć całą trzyosobową załogę, pilotującą S Gundama (jeżeli im ALICE na to pozwalała ;) ).
A tutaj zwykły Core Fighter, plus element, który należy do niego dołączyć przy transformacji do S Gundama. Bardzo fajnie, że dali możliwość wyboru, czy chcemy mieć transformacje novel accurate, czy bardziej stabilny model. Sama budowa nie była zbyt trudna, wystarczało uważać, dzięki czemu otrzymałem dwa bardzo stabilne Core Fightery. Do połączenia wybrałem "gotowca".
Krocze
Znów mamy skomplikowany ruchomy element, niemniej wszystko po zbudowaniu okazało się pewne i sztywne. Składałem krocze bez większego problemu i bardzo sprawnie, poprzednie elementy dobrze mnie wyćwiczyły. Jako bonus, skrzydła.
Silniki Boczne
Nic dodać, nic ująć prosto, łatwo i przyjemnie, lecimy dalej.
Beam Sabery
Bardzo fajny Beamsaber z dwóch elementów, schowki mają w nakolannikach.
Beam Smartgun
Broń ala Aliens, bardzo fajny ogromny karabin, który jest na stałe przymocowany do MSa, trudnych elementów w zasadzie tu nie było, jedynie przeźroczysty okręg do celownika sprawił mi kłopoty jak je montowałem.
Tuż przed złożeniem
I po
A tu po poprawkach
Na Alice czaiłem się kiedyś na
Allegro nie mając nawet pojęcia co chce kupić, ale na szczęście wtedy ubiegł
mnie kumpel i zakup sentinela odłożyłem na dygdy, nie specjalnie nawet się nim
interesując, a w pewnym momencie na model machnąłem ręką wybijając go z orbity
moich zainteresowań.
Zmieniło się to dopiero w połowie
zeszłego roku, kiedy z braku laku wziąłem się za długo układaną powieść
Sentinel Gundam i wtedy powróciła mi chęć na ten model i zaraz po zainkasowaniu
wypłaty opłaciłem go i po dwóch tygodniach zabrałem się za złożenie S Gundama,
którego zacząłem nazywać Alicją.
ALICE jest kombinerem, składa się
z trzech myśliwców, co zazwyczaj nie wróży dobrze stabilności modelu, ale w tym
wypadku tryb MSa sprawdza się doskonale. Jest to model niezwykle stabilny i
solidny, nic z niego nie odpada i połączenia między poszczególnymi częściami
trzymają się znakomicie, ciężko nawet powiedzieć, że jest ona w stanie
rozdzielić się na trzy osobne części, co się bardzo chwali. Ilość dodatków nie
jest jakaś rewelacyjna, mamy Beam Smart Gun i dwa Beam Sabery. Świetnie
rozwiązany został ten ogromny Smart Gun, jest na stałe przymontowany do modelu
na specjalnym wysięgniku, przez cło łatwo się go pozuje i nie występuje
irytujące wypadanie broni. Mimo relatywnie niewielkiego uzbrojenia, jest ono
satysfakcjonujące.
Ciężkie w budowie mogą wydać się śrubki,
których jest sporo, ale przynajmniej dla mnie nie sprawiły mi żadnego kłopotu,
a wyraźnie poprawiają całą figurkę, jedynym problemem jest złożenie pióropusza na
głowie, no i fakt ilości części. Aby model wyglądał naprawdę dobrze, należy
trochę jednak popracować markerem i obowiązkowo nanieść decale.
ALICE to świetny i bardzo solidny
model klasy MG, przede wszystkim możliwość transformacji i rozdzielenia
przestała być smutną koniecznością bycia zgodnym z powieścią, a miłym dodatkiem
do całości. Osobiście model polecam wszystkim fanom powieści Sentinel Gundam.
Core Fighter
G-Bomber
G-Attacker
Wszystkie trzy
Tryb MSa
Tutaj lądują wszyscy trzej piloci częsci składowych.
Z wyciągniętym Beam Saberem.
A swoje miejsce Beam Sabery mają w nagolennikach.
Błękitne ostrza są dosyć żadkie, do tego ALICE trzyma je bardzo pewnie, co nie jest takie oczywiste w MG z tego okresu.
No i standardowe zdjęcia porównawcze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz