Gundam 0083: Stardust Memory
Rok Produkcji: 1990
Ilość Odcinków: 13
Uniwersum: Kalendarz Uniwersalny
Fabuła
Stardust Memory dzieje się trzy lata po wydarzeniach w War in Poket i w zasadzie poza tym samym uniwersum, nie ma nic wspólnego z tamtą OVĄ. Sama fabuła jest…niezła, całkiem ciekawe wątki ( Gundam uzbrojony w zakazaną broń nuklearną), pozostałości Floty Zeonu, czy postacie, które wystąpiły również w genialnej Zeta Gundam, a także to, że seria ta wyjaśnia kilka szczegółów dotyczących fabuły Zety. Sama akcja rozwija się przez pierwsze sześć odcinków bardzo dobrze, fabułą nabiera tempa, postacie są rozwijane równomiernie i co cieszy nie olano drugoplanowców, ale niestety im dalej w las tym ciemnej. Postacie poboczne się gubią, sama fabuła zamienia się w sieczkę, znikają niektóre wątki, a największy zarzut to rozwiązanie fabuły, po prostu w kilku sprawach twórcy poszli na łatwiznę… Np.: główny wątek, mechowy, czyli konfrontacja, Gato i Kou Urakiego, do drugiego starcia włącznie, oglądało się świetnie, a po ostatnim starciu GP01 i GP02, jest tylko gorzej, również i tu nie uzyskaliśmy satysfakcji, wątek miłosny, który niby był jednym z ważniejszych, również nie został do końca zamknięty…
Postacie
W tym miejscu trzeba powiedzieć, że Starudst miał olbrzymi potencjał, zarysował masę wspaniałym postaci drugoplanowych, nawet główny bohater, mimo iż do szpiku kości stereotypowy dało się go mimo wszystko polubić, mi do gustu przypadł dowódca Avalona…, ale jak napisałem w poprzednim akapicie, jest to niestety potencjał zmarnowany, ostatnie odcinki to totalne olanie pozostałych postaci liczyła się tylko para głównych bohaterów…wielka szkoda po kilka postaci było godnych uwagi, Np. Cima Garahau, która jest jedyną postacią, o której można powiedzieć, że jest ta wskroś zła i dba tylko o swój interes, a poza tym jest rasową bitch, rozwiązanie jej wątku daje dużo do życzenia, podobnie jak Piloci – weterani, którzy znaleźli się na Avalonie, zostali bardzo dobrze zarysowani, dano im solidne fundamenty osobowościowe, ale i ich olano podobnie jak i szefową mechaników, która też zapowiadała się na ciekawe indywiduum…
Mechy
Wielkie roboty to duży plus tej serii, zarówno GP01 jak i GP02 stanowią parę ciekawych designów, a szczególnie GP02, który na długo zapada w pamięć i choć GP01, przypomina mocno standardowy design Gundamów, to wyróżnia się od reszty, przede wszystkim wykonania szczegółów, a także jak możliwości tego mecha zostały wykorzystane, bardzo podobało mi się, również urealnienie mechów, zarówno GP01 i 02 mają swoje ograniczenia i ulegają czasem poważnym uszkodzeniom, mechy redshirtowe, to oczywiście wszelkie Zaku, Rick Domy, czy GMy, otrzymały odświeżony ciekawy design, pokazywały, że umieją walczyć i niestraszny im nawet Gundam… tyle zalet na temat mechów… Wady: New Zeil i GP03, ładny powrót do super robotów, które niszczą całe legiony swoich przeciwników, niezbyt mi to przypadło do gustu, a GP03, nie dość, że był zamknięty w wielkim... Magazynku? Posiadał więcej gadżetów, (którymi nie specjalnie się trudząc wybijał przeciwników) niż Inspektor Gadżet…
Animacja i Muzyka
Genialny pierwsze intro z doskonałym utworem przewodnim, zapowiadał świetną serie, ale został zmieniony po owych magicznych sześciu odcinkach i został zastąpiony intrem słabszym (jakby zapowiedź zmian na gorsze). To OVA, czyli znaczy większy budżet i lepsza animacja i to widać, animacja jest świetna, nie można się do niej przyczepić postacie wyglądają na swój wiek ( w końcu 40 latek nie wygląda jak 15 latek...)., Przyczepić się można do tych ciągłych zbliżeń na twarz, ale to specyfika tej serii i da się do niej przyzwyczaić.
Podsumowanie
Seria, która dobrze zaczęła, ale skończyła dużo gorzej; seria zmarnowanych nadziei i dobrze zaprojektowanych postaci, reżyser zmienił się po tych sześciu odcinkach, bo widać znaczne różnicę w poziomie i można by tym wytłumaczyć niespójności scenariusza… Nie chce krzywdzić tych pierwszych świetnych odcinków, które obejrzeć naprawdę warto, ale nie mogę przeboleć drugiej połowy serii…
Ocena
Odcinki 1-6 ocena 9 Tetsujinów, odcinki 7-13 ocena 4 Tetsujiny…Ocena średnia 7 Tetsujinów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz