niedziela, 19 maja 2013

Raport z Budowy: High Grade RMS-141 Xeku Eins


RMS-141 Xeku Eins
Frakcja: New Desides/AEUG*, Neo Zeon*  
 Znani piloci: Josh Offshore, Tosh Cray, Kurt Bismarck*

Gdy Federacja Ziemska zdobyła bazę Pezun odkryła plany nowego, wręcz rewolucyjnego MSa podchodzącym do tej tematyki w zupełnie inny sposób. Federacja postanowiła dalej kontynuować drogę zapoczątkowaną przez Zeonica i przekazała plany firmie Anaheim Electronic, pierwszą konstrukcją był Xeku Eins. Kilka egzemplarzy wróciło do Pezun do testów i wzięły udział w buncie New Desides.

*Nie tylko do Pezun jak się później okazało trafiły Xeku, również Odessa okręt klasy Magellan będący własnością Tytanów dostał dwa egzemplarze, jednak statek został zniszczony a jeden Xeku został skradziony przez pilota AEUG Kurta Bismarcka z którego kożystał aż do operacji Verboten. 

*Tylko w fickach. 
Ręce



Ręce w sumie budowało się najtrudniej, głównie z powodu prawej dłoni, która miała artykulacje w postaci ruchomego palca wskazującego. Wszystko było by w porządku, ale niestety, modele w średnim wieku mają swoje bolączki i tutaj się to ujawnia. niebieska "rękawica" nie chce wejść do końca, co bardzo przeszkadza przy wyposażeniu Xeku w broń. Rozwiązaniem problemu okazało się odcięcie bolca na którym porusza się palec i umieścić go poprzez wsunięcie, wszystko się dobrze trzyma no i karabin łatwiej wchodzi. Reszta budowy nie przysporzyła mi większych problemów. 

Nogi


Z kolei budowa nóg nie przysporzyła już żadnych problemów z konstrukcją i wszystko składało się bardzo przyjemnie, o dziwo też ilość, części okazała się nie za duża, prosta budowa i przejrzysta instrukcja zaowocowała szybkim złożeniem obu kończyn dolnych.


Korpus



Tutaj w sumie też było trochę, pracy, ale tym razem nie wynikało to z irytacji, jedynie gdzie trzeba uważać, to mały element z niebieskiego plastiku, będący  czymś w rodzaju reflektora. Nieco panelowania (zastępowania naklejek markerem). Do tego spora ilość elementów jak na korpus. Bardzo fajny jest też plecak, który można łatwo zakładać i zdejmować. 

Krocze


Mała szybka budowa, bardzo cieszą niezależne od siebie przednie płyty pancerza na uda. 

 Tak zwana część "środkowa".
Mimo moich obaw, niebieski reflektor trzyma się na korpusie bardzo pewnie i naprawdę trzeba się postarać, aby odpadł. 

Naramienniki
Tutaj widać znak czasu. Beam sabery jako pojedynczy element upiększający naramiennik. Fajnie czasami spojrzeć jak modele zmieniały się na przestrzeni lat.

 Głowa

Bardzo mi się głowa podoba, spora i fajnie się składająca, kojarzy mi się nieco z ptakiem, oczywiście nie mamy tutaj ruchomego oka, ale można to wybaczyć zważywszy na wiek modelu i faktu, że głowa ma sporo swobody.

Uzbrojenie


Na sam koniec uzbrojenie Xeku, miecz w postaci pojedynczego elementu, który trzeba pomalować i wielki karabin na nieco zbyt sprężystym pasie amunicyjnym. Budowa prosta, montowanie już niekoniecznie.

Tuż przed złożeniem

No i po paru minutach męczarni z umieszczeniem karabinu mamy gotowy model

Video Podsumowanie

Brak komentarzy: