niedziela, 12 maja 2013

Raport z budowy: High Grade RX-78GP02A Gundam "Physalis" (Type-MLRS)

     

RX-78GP02A Gundam "Physalis"
Frakcja: Principality of Zeon
Pilot: Anavel Gato

Po wojnie Jednorocznej, aby pokazać jak bardzo Federacja ma gdzieś Spacenoidów i że Traktatem Antarktycznym mogą się co najwyżej podetrzeć Anaheim Electronics w ramach projektu Gundam (wraz z modelami: GP01, GP03 i , konstruuje pierwszego MSa zdolnego do przenoszenia broni jądrowej (zakazanej w wymienionym powyżej traktacie). Jednak MS, który miał trzymać w ryzach mieszkańców kosmosu, został wykradziony przez członków Floty Delaza i przy jego pomocy Zeon zniszczył 2/3 floty kosmicznej Federacji. Physalis jest w wyposażony ogromną AE/ZIM.G-BAZ-0186-A Atomic Bazooka. Teoretycznie GP02A jest jedynie platformą do przenoszenia głowic jądrowych i do obrony ma jedynie dwa Beam Sabery i tarczę. Niemniej w rękach zdolnego pilota i na tym polu sprawdza się wcale nieźle.

Zawartość Pudełka 
Dość sporo elementów jak na HG w średnim wieku.

Korpus

Problemu z budową tego elementu w zasadzie nie było, jedynie te małe "śruby" wymagały większej precyzji w umieszczaniu ich w gniazdach, no i trzeba było pilnować, aby się nie pogubiły. 

Uzbrojenie 



Przyznam się, że byłem lekko zdezorientowany podczas konstrukcji słynnej bazooki GP02A, głównym problemem okazał się fakt, że nie spodziewałem się tego, że gun będzie składał się z dwóch niezależnych od siebie części.

MLRS



Tutaj w pewnym momencie musiałem rozbierać górną część wyrzutni bo okazało się, że miałem tutaj do czynienia z dwoma różnymi włazami (2+1 na zestaw), a że niestety wszystko było wycięte trza było stosować metodę prób i błędów.

Tarcza

Tarcza jest fajna... Nie... naprawdę zrobiła na mnie wrażenie, szczególnie schowek na większą część "ręcznej" wyrzutni broni jądrowej xD. To tutaj doszedłem do wniosku, że w zasadzie chrzanie w tej budowie  naklejki i używam wyłącznie markerów.

Głowa

Niestety tutaj tego nie widać, ale oczy są już pomalowane a nie naklejone. Budowa głowy była i prosta i nieco męcząca (zresztą jak każdy Gundamowy HGowy łeb) z powodu małych elementów.

Ręce 






Znowu zapomniałem o zdjęciu gotowego elementu (albo gdzieś zaginęło). Ręce były trudniejsze niż zwykle głównie z powodu wielkich naramienników, które kryją dodatkowe silniki. Co ciekawe wszystko jest bardzo solidne i stabilne i w żaden sposób naramienniki nie opadają.

Nogi






Nogi zazwyczaj w HG są najbardziej skomplikowanymi elementami, ale GP02A jest wyjątkiem  (ręce mają więcej elementów). A tak poza tym nogi są w sumie wypadkową pomiędzy standardowymi kończynami dla Gundamów, a tymi z Domów. 

Krocze

Wiele tu do napisania w zasadzie nie ma. Ot trochę panelowania i umieszczenia w gniazdach. Bardzo sympatyczne są też schowki na Beam Sabery w pasie.  

Przed złożeniem
Po złożeniu 

Podsumowanie  
GP02 to dosyć specyficzny model, który przez swoje gabaryty wydaje się szerszy niż wyższy i przypomina nieco krasnoluda przez tą masywną tarczę. Generalnie jak na HG w średnim wieku prezentuje się znakomicie, dobrze oddaje MSa z OVY. Jedyne co mi w tym modelu przeszkadza to zbyt luźne umocowanie Bazooki, przez co dość łatwo Gundam ją traci z rąk, za to z drugiej strony Beam Saber trzyma się znakomicie, no i wielki plus za gniazda na nie na MSie. No i to pierwszy model w którym nie wykorzystana została żadna naklejka, a wszystko zostało namalowane markerami i zdały one egzamin nadając całości, chyba nawet lepszy wygląd. 

Zdjęcia gotowego modelu

Widok z przodu.

Widok z tyłu.

System MLRS.

Standardowe wyposażenie. 

Dwa beam sabery

Atomic Bazooka.


"Jak sie wkurzę, to walne z bomby atomowej!!!"

Znów MLRS

 
Porównanie do modeli klasy HG.

 Do marek HASBRO.

Do modeli klasy MG.

No i do swojego głównego adwersarza GP01.

Brak komentarzy: