MS-05L Zaku I Sniper Type
Frakcja: Zeon, Neo Zeon
Pilot: Yonem Kirks
Podczas wojny jednorocznej Zaku I był MSem przestarzałym w zasadzie już nie używanym przez główne siły Księstwa, zmieniło się to pod koniec wojny, gdy część z nich przebudowano do zadań snajperskich, gdzie elementy takie jak prędkość, zwrotność nie miały takiego dużego znaczenia. Zaku I został w wyposażony w najnowocześniejsze sensory i zmodyfikowane "oko" znacznie poprawiające widoczność. Ten konkretny model Zaku był używany przez dowódcę pozostałych sił Zeonu na ziemi podczas III wojny Neo Zeonu i mimo iż iż ustępował niemal wszystkim maszynom wroga na polu bitwy, zadał mu bolesne straty.
Zawartość pudełka
Całkiem sporo ramek, choć nawigacja między nimi, nie należała do najszczęśliwszych
Korpus
Z pozoru niczym nie różnił się od innych korpusów modeli klasy HG, ot taka baza dla rąk i głowy, jednak tutaj pojawiła się konieczność użycia kleju (dobrze, że akurat miałem na wyposażeniu specjalny klej modelarski).
Głowa
O dziwo sprawiła mi sporo trudności, głównie z powodu oka, które nie za bardzo chciało siedzieć na swoim miejscu, w końcu się udało, ale wciąż patrzę na nie z dużą podejrzliwością.
MIP-X79-E0-type BSR
Budowa karabinu snajperskiego o dziwo również sprawiła mi trochę kłopotu i nie mówię tu o panelowaniu. Generalnie problemem okazały się dodatkowe małe elementy, które wcale nie wskazywały na miejsce gdzie należy je umiejscowić.
ZMP-50 120mm Machine Gun
Standardowe uzbrojenie MSów typu Zaku, budowa była już prosta, bo w końcu wrzuciłem drugi bieg.
Ręce
Ręce były bardziej skomplikowane od dotychczasowych elementów, ale składało się je stosunkowo szybko, standardowy projekt rąk dla HG. Znów przepraszam za brak zdjęcia gotowych elementów.
Nogi
Niby tu też standard, ale był ciekawszy element i jeden problem. Ciekawe było rozkładane kolano, które wzmacnia klęczącego MSa, miałem nawet mały problem ze złożeniem tego odpowiednio, ale w końcu się udało. Za to spory problem miałem z połączeniem lewej nogi ze stopą, cały czas nie wiedzieć czemu staw kulkowy omijał gniazdo i dobre 5 minut się z tym mordowałem.
Krocze
Spore krocze, trzeba przyznać, bo ma jeszcze elementy podbrzusza, znów cieszą niezależne płyty chroniące uda, które często przy tego typu modelach stanowią jeden element. Sama budowa przebiegła bez problemu, choć trzeba uważać na jeden z PC, bo przed połączeniem na jednej części trzyma się bardzo luźno.
Plecak
Niby standard, ale jest problem z kablem, który łączy karabin z plecakiem, nie chce siedzieć w gniazdach i wypada, nie wiem czy coś źle zrobiłem, czy wykonanie jest do dupy, nie mniej jak się model ustawi a potem tą nieszczęsną sznurówkę włoży to siedzi.
Tuż przed złożeniem
I po
Podsumowanie
Zaku I kupiłem nie, jako z
rozpędu i zastąpił on GP02, który oryginalnie planowałem kupić, ale okazało
się, że wersja, której chciałem nie była wtedy dostępna. Gdy złożyłem model
pojawił się dość bolesny problem, kabel łączący plecak z karabinem snajperskim
złożony ze znanej już z innych budów „sznurówki” połączonej z drutem, nie
chciał siedzieć w gniazdach i co chwilę wypadał, jakimś cudem udało mi się go
włożyć tak, aby się nie ruszał, ale była to czysta prowizorka, dopiero przy
wykonywaniu zdjęć gotowego modelu udało się w końcu włożyć je w odpowiedni
sposób (wystarczyło lekko sznurówkę przyciąć), co wyeliminowało jedyny większy zgrzyt
tego modelu. Drugą małą, ale lekko irytującą wadą jest konieczność użycia
kleju.
Sam model jest niesamowicie pozowalny,
może przyklęknąć bez problemu, płyty pancerza osłaniające uda, są niezależne względem
siebie, co często nie występuje w modelach standardowych Gundamów czy GMów.
Dodatkowo świetna podpórka w prawym kolanie pozwala na typowo snajperskie
ustawienia robota, także manipulatory dołączone do niego świetnie współgrają z
wyposażeniem. Miłym dodatkiem jest też standardowy karabin maszynowy Zaku I,
niemniej raczej się z niego w tym Zaku korzystać nie będzie, szkoda też, że nie
da się go wpiąć w robota. Mój egzemplarz to lekki costum z 4 epa Unicorna, a od
zwykłego Zaku I Sniper różni go głowa, kolorystyka, bardziej złożony plecak i
lewy naramiennik. Różnica w cenie, co prawda jest, ale jeżeli dobrze pamiętam
to jakieś 50 yenów.
Model polecam osobom zbierającym
modele Zeonowe, to świetne uzupełnienie kolekcji, nie mniej jako stand alone,
nie wyróżnia się za bardzo i modelem startowym raczej być nie powinien.To nie jest ikona jak Zaku II.
Zdjęcia gotowego modelu
Standardowo zdjęcie promocyjne
Z tyłu
"Kto po walce dziś umyka, jutro zniszczy przeciwnika"
"Ten ReZEL, nawet nie wie co go czeka!"
"Paf! 3:0 dla Zeonu, federacyjny frajerze!"
"OOO, GM! Jak ja dawno żadnego z was nie zastrzeliłem!"
Niektórzy mówią, że mam wyłupiaste oko, to prawda?
Porównanie do modeli klasy HG
Tutaj MG
No i do marek Hasbro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz