ARX-014 Silver Bullet
Frakcja: Vist Foundation
Pilot: Gael Chan
Po zakończeniu pierwszej wojny Neo Zeonu, przechwycone Doven Wolfy zostały przekazane Anaheim Electronics, które po ich zmodyfikowaniu przekazała Federacji ziemskiej w postaci Silver Bulleta jako MS testowy, do przeprowadzania prób na systemie Quasi-Psycommu. Z racji swojego przeznaczenia uzbrojenie zostało zmniejszone, choć mimo to wciąż pozostawał doskonale uzbrojonym MSem, był również lżejszy i przy tym zwrotniejszy od swojego pierwowzoru. Zastąpiono też głowę, część jednostek była wyposażona w głowę GMową, a część w Gundamową. Po zakończeniu testów, część Silver Bulletów została przekazana fundacji Vist, jednego z nich używał Geal Chan sekretarz i ochroniarz Cardeasa Vista.
Zawartość pudełka
Korpus
Korpus to łatwy element w konstrukcji, który nie wymaga jakiś szczególnych starań ot jak się złożyło już parę korpusów, to nie będzie tutaj jakiegokolwiek problemów, ten element jeszcze nie zapowiadał katorgi naklejkowej. W tym aspekcie Silver Bullet najbardziej różni się od Doven Wolfa, który na podbrzuszu ma jeszcze gniazda na jego działo, które podłącza się do MSa i ma dodatkowe części z boku.
Głowa
Mamy do wyboru dwie twarze. Gundamową i GMową, Zdecydowałem się na Gundamową, mimo, że trzeba było bawić się naklejką na oczy.Jedyne co mnie drażniło i w zasadzie dalej drażni to pojedyncze antenki, które dziwnie siedzą w swoich gniazdach.
Ręce
Ręce budowało się łatwo, dopóki nie trzeba było zabrać się za naklejki... które są koszmarne, chodzi o dysze, schowane w nadgarstkach, gdzie obkleić trzeba wewnętrzne ścianki i sam dół. Zajmuje to sporo czasu i jest niestety diablo niewygodne. Zadowala za to spora liczba manipulatorów, które niestety Bandai coraz bardziej nam skąpi...
Nogi
Ten element był odwrotnością rąk, sporo elementów i mało naklejek, choć tych tez było trochę (jednak nie nakładało się ich tak źle jak te na rękach. Nogi mocno mi się kojarzyły z MG z powodu kilku elementów tworzących pseudo pancerz wewnętrzny na który nakładało się płyty pancerza. Nogi podobnie jak ręce są tożsame z tymi z Doven Wolfa.
Krocze
Tu już było klasycznie, ot masywne krocze z typowym gniazdem cechującym HG wydawane od SEEDa, oczywiście nie mogło zabraknąć naklejek, choć te już nie przysporzyły mi większych trudności.
Tuż przed złożeniem modelu
I po złożeniu modelu
Teraz masa dodatków
Backpack
Plecak jest spory a dzięki czemu, że jego "skrzydła" są na stawach kulkowych, dzięki czemu zyskuje na pozowalności, a biorąc pod uwagę co ma tam pochowane, to była wręcz pozycja obowiązkowa. Jedyne co w całej budowie wkurzało to te cholerne naklejki, które znów trzeba było ponalepiać na ścianki boczne i było ich niemal tyle samo co przy budowie rąk. Niby powinienem popanelować wyrzutnie mikrorakiet, ale stwierdziłem, że nie jest to potrzebne do szczęścia.
Beam Rifle
Ot standardowy Fedkowy karabin
Shield/Beam Launcher
Ta tarcza/broń jest świetna, to z pozoru banalne, acz genialne rozwiązanie. Jest to standardowe działo Doven Wolfa połączone ze standardową Jeganową tarczą. Prosta budowa i mamy kapitalną broń.
Wired Hand
Fajne "zastępcze" manipulatory, szkoda tylko, że nie ma stawu w łokciu, który ogranicza ich "fajność". Same kable do rąk trzymają się całkiem nieźle, ale niestety wyposażone w beamsabery ręce mają tendencje do przewracania się.
Beam Sabery
Klasyczne uzbrojenie MSów, dość sporawe, gdyż korzystają z ramek MG,
I gotowy model
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz