czwartek, 24 grudnia 2009

Prezent Świąteczny

Co nam w tym roku sprezentuje Mistrz Asia?
W zeszłym roku zaprezentowałem wam wszystkie produkcje filmowe z pod znaku Patlabor. W tym już nie będę tak ambitny, żeby wytrzymać takie tempo pisania w miarę czytelnych i dobrych recenzji. Tak będzie skromniej, a jednak inaczej niż zwykle. Bo tym razem będę pisał o muzyce.
Akapit Muzyka i Animacja w każdej recenzji, zajmuje najmniej miejsca, z kilku dosyć oczywistych przyczyn. Bo jeżeli w Animacji nie ma żadnych rażących błędów, niedociągnięć, czy zbyt dużej ilości powtórzeń, to jej odbiór w głównej mierze zależy od preferencji poszczególnego widza. Niektórzy wolą starą animacje z lat 70tych i 80tych. Inni najnowsze CGI z roku 2009. Za to Muzyka… No cóż, mam drewniane ucho i niewiele mogę o niej napisać, tylko tyle, że mi się podobała albo nie.
A wpis świąteczny właśnie ma się tyczyć muzyki i ich wykonawców…

Ichiro Miauki


Prawdziwy dominator, tytan, zaśpiewał w przytłaczającej ilości serii SuperRobots w latach 70tych. Do jego najsłynniejszych utworów należą takie sławy jak: Mazinger, Getta Robo, Tekkaman, pierwsze dwie części Trylogii Nagahamy (Combattler i Voltes) i masę innych serii. Ten 60letni wokalista założył również supergrupę: JAM Project, zrzeszającą twórców muzyki do anime.

A teraz nieco jego twórczości:
Shin Getter Robo

Aż trudno uwierzyć, że piosenka pochodzi z 1999, bo czuć od niej klimat lat 70tych.

Isao Sasaki

Kolejny tytan lat 70tych i 80tych. To właśnie jego głos słyszeliśmy na początku każdego odcinka legendarnego Generała Daimosa. Sasaki pracował też przy takich legendach jak oryginalne Getter Robo, Cassahn, Grandiser czy Space Battleship Yamato. Wielokrotnie Coverował też utwory, wyżej wspomnianego Miaukiego, zresztą bardzo często, albo mylę tych dwóch, albo ich łączę. Nie mniej obaj to Tytani, wielcy muzycy, którzy zdominowali lata 70te. 
A teraz nieco twórczości Sasakiego.

Getta Robo


Grandizer


Space Battleship Yamato

No i na sam koniec, wspólne wystąpienie tych dwóch Mistrzów.



A teraz nieco bardziej współcześnie, ale wciąż rozmawiamy, głównie o twórczości z XX wieku. Tym razem będą to dwie panie.

Chihiro Yonekura
W zasadzie nagrała tylko jeden oryginalny OST do serii z wielkimi robotami (i masę Coverów), to jednak, jej muzyka jest świetna, również jest znana z innego anime, zresztą w Polsce dosyć popularnego: Z łowcy dusz. 
Yoko Kanno
Jest niczym Midas muzyki w anime, czegokolwiek się nie dotknie zamienia się w złoto. Mi szczególnie zapadły mi w pamięci jej trzy prace (bezpośrednio związane z tematyką bloga): OST do Macross Plus, do niezapomnienanego Turn A Gundam no i serii, której recenzja zbliża się wielkimi (a jakże by inaczej) krokami: Vision of Escaflowne. Wszystkie serie, to arcydzieła i jedne z najlepszych reprezentantów gatunku, do tego z najlepszą muzyką jaką mogły dostać. Ostatnio Yoko Kanno znów współpracowała z Tomino przy produkcji krótkiej OVY: Ring of Gundam.

No i trochę twórczości:

Macross Plus: After In The Dark & Torch Song


Vision of Escaflowne: Black Escaflowne


Turn A Gundam: World Edge Theory


Jeszcze mógłbym takimi krótkimi opisami przestawić kilku innych świetnych kompozytorów/ wykonawców, jednakże nie oto tutaj chodzi. Nie jestem w żadnym razie krytykiem, mam drewniane ucho i nierozrużniam jakiś specjalnych barw itp. Chodzi mi głównie o to, żeby zwrócić uwagę na osoby stojące nieco w cieniu każdej większej lub mniejszej produkcji. To mój mały trybut dla tych ludzi i muzyków i wszystkich innych profesji zaangażowanych w tworzenie kolejnych niezapomnianych serii. 

Brak komentarzy: